Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2018

Ani z papryki, ani ze Szczecina

Obraz
Szczecin – rodzinne miasto Katarzyny Wielkiej, ps. Caryca, i Krzysztofa Jarzyny, szefa wszystkich szefów – jest też ojczyzną dwóch specyficznych przysmaków. Jeden z nich – który 20 października obchodził, zgodnie z tradycją sięgającą 2017 r., swoje święto – to pasztecik szczeciński, nie występujący chyba nigdzie poza samym Szczecinem. Drugi to, jak nietrudno odgadnąć, znany w całej Polsce szczeciński paprykarz – który, o ile mi wiadomo, nie ma jeszcze swojego święta. Paszteciki szczecińskie Źródło:  Pasztecik.Szczecin.pl W przypadku Szczecina – i w ogóle tzw. Ziem Odzyskanych – trudno mówić o tradycjach kulinarnych starszych niż 1945 r. Wszelkie wcześniejsze tradycje kulinarne z tych terenów Niemcy zabrali ze sobą – albo na zachód, albo do zbiorowych mogił. Na ich miejsce polscy przesiedleńcy przywieźli swoje kresowe przepisy i zwyczaje, i na tym gruncie zaczęła wyrastać nowa kultura gastronomiczna zachodniej Polski. W Szczecinie doszły do tego takie nowe eleme

Z wizytą w Soplicowe: Śniadanie u Sędziego

Obraz
Co, Pan Tadeusz ? O nie, lektura szkolna! Aaaaa! Mam nadzieję, że to nie była Wasza pierwsza reakcja na tytuł tego wpisu. Moje podejście do lektur szkolnych zawsze było takie, że jeśli coś znalazło się w kanonie, to pewnie warto przynajmniej dać temu dziełu szansę. Akurat w przypadku Pana Tadeusza  nie żałowałem. Zresztą z samego poematu widać, że Mickiewicz napisał go między innymi po to, żeby zrobić sobie jaja z lektur, którymi jego samego katowano w szkole. A miał przy tym na tyle dystansu do samego siebie, że sparodiował w Panu Tadeuszu  nawet swoje własne Dziady . Opowieść Tadeusza Soplicy Mal. Jan Czesław Moniuszko (1899) Źródło: Wikimedia Commons Każdy, kto zdał maturę w Polsce, wie jednak, że  Pan Tadeusz  jest nie tylko dość zabawnym poematem heroikomicznym, ale też wyrazem tęsknoty za utraconą ojczyzną i obrazem codziennego życia cywilizacji polsko-litewskiej na krótko przed tym, jak ta cywilizacja przestała istnieć. A także, co nie jest bez znaczenia, pięknym li